Jeśli szukacie nowych i ciekawych przypisów na obiad, deser lub przekąskę dla dziecka alergika to ta ksiązka jest dla Was! Zawiera wiele ciekawych przepisów bez mleka, jaja, orzechów czy też glutenu.
Jako mama dziecka alergika, która wcześniej stołowała się głownie poza domem wiem jakim wyzwaniem jest przygotowanie pełnowartościowego posiłku bez mleka lub jaja. Nie wystarczy zdać się na menu, które proponuje przedszkole. Po wyeliminowaniu posiłków zawierających mleko lub jajo (to na te składniki jest uczulone moje dziecko) okazuje się, że dzienny jadłospis jest ubogi.
Na ratunek przyszła książka MAMA ALERGIKA GOTUJE Katarzyny Jankowskiej. Zawiera przepisy na pyszne i zdrowe śniadania, obiady, zupy oraz desery. Pokazuje, że można przyrządzić pyszne dania i przekąski bez użycia mleka krowiego, jaj, orzechów oraz glutenu. Znajdziemy w niej przepisy na przygotowanie mleka z kaszy jaglanej czy płatków owsianych, bulionu warzywnego, które stanowią bazę wielu przepisów w tej książce. Dodatkowo przy każdym przepisie znajdują się informacje od dietetyka, przydatne wskazówki oraz uwagi co do wartości odżywczych użytych składników. Ponadto na wstępie przeczytamy o możliwych zamiennikach dla składników, na które jest alergia oraz o produktach, które są źródłem wapnia, żelaza czy magnezu, a na które nie ma alergii.
Dla mnie książka MAMA ALERGIKA GOTUJE odkryła wiele możliwości. Przede wszystkim nauczyłam się sama przygotowywać mleko z kaszy jaglanej, płatków owsianych czy ryżu. To z kolei dało mi możliwość przygotowania naleśników, których nigdy przedtem moje dziecko nie jadło 🙂 czy też owocowych koktajli na bazie mleka. Odkryłam wiele ciekawych składników jak chociażby melasa z chleba świętojańskiego, która jest doskonałym źródłem wapnia, magnezu, żelaza oraz wspomaga odporność organizmu i wspomaga trawienie. Poznałam nowe możliwości przygotowywania słodyczy, które nie zawierają białego cukru a są słodkie i pyszne. Niektóre z przepisów jak Muszle nadziewane cukinią i szpinakiem czy Domowe batoniki energetyczne stały się hitem mojej kuchni, uwielbiane zarówno przez alergików jak i tych, którzy mogą jeść wszystko.
Podsumowując Pani Katarzyno gratuluję książki i dziękuję!